Posty tylko od jednej osoby:

sobota, 18 stycznia 2014

Lodowisko i co z niego wynikło

Ohayo, biedni ludzie, czytający moje nudne wynurzenia. Co słychać?
Wczoraj w ramach ostatniego dnia szkolnego przed feriami zabrano chętnych na lodowisko. Mądra (inaczej) ja również się zapisałam na wyjazd...
Co uderzyło mnie pierwsze - mokry lód jest bardzo, bardzo ślizgi.
Po drugie - jazda na takim lodzie jest niemalże równa samobójstwu.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nigdy nie miałam na nogach łyżew.
Zabrałam całe MD, Lena i Crissowego Kurosza (tego ostatniego przewiozłam w kartonie).
Len jeździł świetnie.
Skutki wywozu MD i Kurohy na lodowisko (przyznam, że skutki ciekawe):
-Kano wrócił z obitym tyłkiem, Kido z miną, jakby chciała coś rozwalić;
-Mary wróciła nauczona jazdy na łyżwach, Seto bogatszy o dumę ze swojego systemu nauczania jazdy;;
-Ene bogatsza o przeszperanie bazy danych w Empiku;
-Shin nawet nie zwrócił uwagi, że gdzieś wyjechał;
-Momo i Hibiya szczęśliwi, że śnieg (a że z deszczem, to mało istotne);
-Kurosz z obitą godnością i zadem(mógł mi nie zajeżdżać drogi)
-Konoha uśmiechnięty, że mógł odpocząć (nawet nie wszedł na lód).
Ja sama zaliczyłam jedną wywrotkę(co ciekawsze - rąbnęłam przy barierce). Nauczyłam się też utrzymywać na lodzi równowagę.
I się zaziębiłam.

A na marginesie - mam ferie! Odpocznę 2 tygodnie od kochanej klasy....
Kto ma ferie? I jakie plany?

3 komentarze:

  1. A o mnie to już nie wspomniałaś? ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wspomnieć, że widziałaś moje epicki tarzanie się po lodzie? No chyba nie -_-

      Usuń
  2. Nie mam co robić, więc będę czytać tego bloga... A czemu by nie? xD Na początku myślałam, że to będzie nudne, ale nie! Śmieszne to jak nie wiem :D
    Też miałam zamiar kiedyś na lodowisko pójść, ale zamknęli, chamy jedne... ._. Ale pewnie dzięki temu nie mam obitego tyłka jak Kano xD

    PS. Wyłącz weryfikacje!!! ;_;

    OdpowiedzUsuń