Posty tylko od jednej osoby:

czwartek, 11 września 2014

Rozwiązywanie konfliktów, poziom: Mat-fiz

Joł, po połowie tygodnia.
Dzisiaj było mega bekowo, od samego rana.
Najpierw: mała bójka między dwoma przedstawicielami płci Małpiej (czyt. męskiej), która się skończyła tylko klepaniem po twarzy. Ale przez cały dzień klasa się z tego śmiała...

Potem "przedstawienie", które okazało się gadaniem jakiś ludzi na temat alkoholizmu i innych używek (pod koniec drugiej godziny tego prawie spałam... Nudaaaa, ale chociaż przepadła matma i niemiecki).

I potem zaczął się Jackass... Dokładnie od mojego tekstu do jednego chłopaka (przyjmijmy, że to będzie Marian). Na geografii. Otóż, widziałam, że on już przysypia i powiedziałam tak trochę #ZDupy do niego "Ej, Balbina, nie śpij!", z czego jarałam się przez pół lekcji...
Potem jadłam kartkę papieru na lekcji, bo byłam głodna.
Potem, na długiej przerwie, razem z Żabą i jej nowymi znajomymi z klasy (w tym był satanista-zboczeniec) sobie gadaliśmy. I nagle taka rozmowa:
Osoba 1: Możecie mnie podrapać...
*trzy osoby zaczynają ją drapać*
Satanista-Zboczuch: O, to ja po cyckach!
Osoba 1: No chyba nie! *odtrąca rękę satanisty* Wychoduj sobie własne!
Satanista-Zboczuch: W sumie mam trochę duże...
Osoba 1: Większe niż Karune!
*beka*
Leżałam ze śmiechu.
Sorki, Karu, ale taka prawda.

Potem jeszcze ten satanista-zboczuch wyleciał z tekstem:
"Każdą rzecz na świecie można zmienić w dildo. Wystarczy tylko trochę odwagi"
Przez co przez całą następną lekcję razem z Marianem wymyślaliśmy rzeczy, które mogły by być dildo... Padły hasła: Słoń, Tupolew, Krzesło, Ławka, a nawet proponowaliśmy Sataniście-Zboczuchowi zostać takim dildosem.

Nie szukajcie w netach co to jest dildo. A jak wiecie, to nie mówcie nikomu! Bo przyjdzie do was Satanista-Zboczuch i zje waszego kota!

Dobra, to na dzisiaj chyba koniec. Pozdrawiam moich ziomków i Pana Bankomata, który tego nie przeczyta.

Pozdrawiam też imiennika ReZiego. Ty już wiesz co ja cie :D

1 komentarz:

  1. a mnie nie pozdrawiasz??? OK, to ja też będę chamska! LUDZIEEE, osoba 1 , czyli ta drapana po cyckach to autorka tekstu!!! hahaha, o mnie nawet nie wspomniałaś..... O.

    OdpowiedzUsuń