Posty tylko od jednej osoby:

czwartek, 28 sierpnia 2014

między muszlą klozetową a szczotką od kibla

Oh jezu ale się zapuściłam.
Aż mój kącik okwitł zielenią.
Dawno mnie tu nie było. Wiem. Przepraszam.
Wiem. Są wakacje mam więcej wolnego czasu. Bla bla bla. Ale to nie moja wina, że w moich żyłach płynie czyste lenistwo.
To opowiem wam co ciekawego robiłam przez ten czas kiedy mnie tu nie było...
Urm... szczerze nic ciekawego.
 *Dorobiłam się prawie skończonego remontu łazienki jednak wciąż trzeba przykręcić muszlę klozetową do ziemi, cholera się kiwa jak ktoś na niej siada. Dumnie powiem, że sama wybierałam kafelki i fugę.
 *Zaczęłam jeździć ze starszym na ryby. Tak. Wierzy, że jestem jakimś talizmanem na szczęście, zawsze jak jestem z im połowy są wielkie. Chociaż czasem mówi, że mam zbyt parchate ręce i ryj :D
 *Słyszeliście już dawno temu że z Karu robimy bloga o fanfikcji z DR, tia... zawsze szukam wymówki by nie pisać, chyba straciłam moje pisarskie zamiłowanie tzn. nie piszę w każdej chwili mojego spartaczonego życia może to ten blog tyle mi czasu kradnie próbuję zwalić winę na bloga
 *Tak to normalnie siedziałam w domu nołlajfując, ALE są dobre strony, moje smoki na Nightwood mają już powyżej 50 lvl, mój skill w rysowaniu staje się coraz lepszy i lepszy, brakuje mi dwudziestu followerów na tumblrach by mieć ich 300 z czego się cholernie ciesze, powróciła do mnie chęć do oglądana anime co jest dla mnie jak cud, powróciłam na aska i na whirled z czego się także raduje, na whirled jest wiele osób które dziwnie reaguje na moje 'małe przerwy' np: wth Mist!, where you were?!, i missed you, its been a while. Tak to angielska strona dont ask.

Ogólnie myślę, że z początkiem tego roku szkolnego jakoś zacznę się zmieniać na lepsze. Może skończę z nołlajfowstwem i zacznę być produktywna? Może moja fobia przed ludźmi i socjalizowaniem się zniknie? Nie mogę się odczekać jak to pójdzie.

A propo roku szkolnego. Od przyszłego poniedziałku będę się mogła zwać dumnie drugoklasistką! Ale nie gimbazy. Mogę się zachowywać jak przykładowa gimbazjalistka, która uwielbia pieprzyć głupoty i rysować penisy na czole jej młodszego brata... ale nią nie jestem. całe szczęście
Zaczynam drugą technikum. Teraz mi przybędzie więcej przedmiotów zawodowych niż tych ogólnych. Z nich mi chyba pozostaną polak, matma, gegra, engrish, niemiec i wf błagam tylko nie on. Chociaż nie wiem czy mi się angielski nie zmieni na zawodowy angielski. Reszta to będzie czysty transport... cała logistyka dzieli się na pare działów w zeszłym roku miałam magazynowanie teraz będą mi truć o transporcie. Ale chociaż będę mieć lekcje z takim zarąbistym nauczycielem. Każdy go jakoś lubi.
Obawiam się tylko tego co za ludzie przyjdą do naszej szkoły. Narobiłam sobie dość dużo wrogów w gimbazie, nie chciałabym mieć z nimi do czynienia na powrót.
Słyszałam także, że jedna dziewczyna chce iść na mechanika. Wyobraźcie sobie jak ci chłopacy będą jej z ręki jeść! Szczęściara!

Szczerze nie wiem o jakiej głupocie jeszcze napisać. W takim razie teraz wasz opuszczę.
I nie Karuś, nie będę dawać pudelkowi pisać, to jest totalnie weaboowskie według mnie. przypomina mi czasy jak na fanfiction net ludzie kłócili się ze swoimi charakterami przed opowiadaniami

Bai Bii~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz