Oh, zamilcz, braciszku. Obiecałam sama sobie, że będę ćwiczyć engrishu, zatem robię to...
Da-a, za dużo siedzę z Yuu. To jej wina.
Jestem w bibliotece, odhaczyłam zabawę z filmami. Aua. Mój mózg zdecydowanie nie jest szczęśliwy. Oczy też nie.
Uszy tym bardziej, bo nad głową mam podstawówkę. Zastanawiam się nad popełnieniem mordu. Brutalnego.
A Ewangelia ma wciry ode mnie.W dniu dzisiejszym miałam jej pomóc z pracą domową na informatykę.
Połykałam szybko zupę, ryzykując poparzeniem przełyku.
Wlokłam się w błocie i mokrym śniegu.
Albo spała, albo zapomniała, że jesteśmy umówione.
Jasny szlag mnie z nią trafi, obiecuję.
L: A telefon skonfiskuje się. I tak go nie używa.
No ale mniejsza. Filmy so na YT, nie robię reklamy, tylko chwalę się, że pierwszy filmik osiągnął aż PIĘĆ wyświetleń. I'm proud.
L: K-ru, staph.
Tak w ogóle nie są zgodne z moimi planami, nie ma coveru, ani filmiku o sygnalizatorach świetlnych. Musiałam coś skręcić na szybko, zatem nagrałam mojego psiego chłopaka, tańcującego w śniegu.
O dziwo, starczyło.
A nocy miałam napad kreatywności, współdzielony z Ana/Reną-obaasan.
O tym nieco niżej.
Ahh, ostatni tydzień ferii, jutro odwiedzam Yuu, gdzie mamy w planach zakończyć oglądanie Angel Beats!.
Boziu, kocham od dzisiaj spinacze, soundtracki kwitną na telefonie, a ja stwierdzam, że jestem podobna do Yui.
Płakam, bo podteksty gejowskie (Kami chce zrobić ze mnie fujoshi TT_TT)
Dobra, teraz o pomyśle.
Otóż - mam mnóstwo OC, z którymi chciałam zrobić project.
Ale cóż - o czym? Martwe dzieci są zabukowane, dzieci igrające z mocami miejskich legend też, takie chodzące na polekcyjne kółka - no kućwa!
A potem oświecenie.
Niedługo zakładam bloga z ReProject, gdzie OCusie lądują w normalnym świecie i mieszają w życiu Autorki-san.
Tylko muszę zatrudnić jakiegoś grafika komputerowego, bo nie umiem robić artów. Pewnie zaprzęgnę do roboty Ajiatę.
Ale nie wspomnę, że mam zajęcia z KageProNewAU, z DanganRonpą (ja mam ją skończyć w tym tygodniu ;w;), potem dojdzie szkoła (ale - w końcu lekcje są od twórczości artystycznej)...
Mniejsza.
Zaraz padnę przybita.
Piosenka na dziś:
Hatsune Miku - End of the World
Kisu to ja mata ne :D
Suki da yo!
W następnym poście proszę o sprostowanie, że do wcir nie doszło bo kupiłam ci bułkę z makiem. Aha, i możesz też dodać, że to była w 99% wszystko TWOJA wina. Dodaj mnie na fb.
OdpowiedzUsuń