Posty tylko od jednej osoby:

wtorek, 30 czerwca 2015

*ociera łzy*

Moje drogie ziemniaczki!
To koniec.
Ze znanych tylko mnie przyczyn, kończę z pisaniem na tym blogu.
Powiem tylko, że to z przyczyn osobistych.
Zanim odejdę jednak, ostatni mój post.
Czerwiec minął mi strasznie szybko.
Czas biegł nieubłaganie do wystawienia ocen, później nieco zwolnił, ale i tak już było dla mnie za późno.
Skończyłam pierwszą klasę z haniebną średnią 4,31. Z 3 z polskiego i 2 z Historii. Jednak nie udało mi się poprawić.
Teraz mam dwa miesiące na uporządkowanie wiedzy, wyrzucenie tej niepotrzebnej i na przeczytanie od nowa całej serii "Harry'ego Potter'a". W 3 dni przeczytałam pierwszą część. Wiem, słabo. Ale jest jeszcze komputer i oglądanie anime.
Zaczęłam teraz "Zero no Tsukaima" (nie poprawiajcie, jak pomyliłam tytuł). Wydaje się zabawne, więc może obejrzę wszystkie 4 serie xD
Moim planem wakacyjnym jest praca, doczytanie tego HP, obejrzenie ZnT, Bikini Warriors i reszty serii Jigoku Shoujo.
Mało, prawda? ^^
I tak zapewne będę się nudzić, ale co na to poradzę.
*Znów dopadł mnie moment, kiedy nie wiem, o czym pisać*
Nie spałam dziś praktycznie do 4. Nie mogłam zasnąć. O dziwo, nie jestem teraz pół-żywa, wręcz myślę jasno i nie czuję zmęczenia.
Czemu nie mogłam zasnąć?
Bo księżyc praktycznie świecił mi w twarz.
Zbliża się do pełni, więc świecił dosyć mocno.
I tak przez pół nocy, dopóki nie zaczęło się robić jasno.
A jeszcze mój dostawca kablówki koło 1 zaczął coś grzebać i nie miałam sygnału i nie mogłam oglądać telewizji ;-;
Chyba moje szczęście mnie opuściło.
Kończę już ten post, w rytmie najtkor, bo mogę. (słucham: https://www.youtube.com/watch?v=bAdtSqX2N3s)
Więc ten.. Żegnajcie. Nie sądzę, byście o mnie jeszcze kiedyś usłyszeli.
Niech Ziemniaki będą z wami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz