Dawno nie pisałam i dawno nie wchodziłam. Patrzę, nowy wygląd bloga O FUCK, CO TO EST. Myślałam, że pomyliłam blogi.
Czemu dawno nie pisałam? Bo mam nudne i smutne życie. Tak bardzo.
Na spacerze z kolegą:
- Ajiato, kto jest twoim chłopakiem?
- Postaci z anime :I
Wczoraj na hali obok szkoły były organizowane targi szkół średnich. Nie było lepszego pomysłu niż wpuścić na takie targi grupę wygłodniałych gimbusów XD (pierwsza klasa, pozwolili nam pójść XD). Jedyne co robiliśmy to wyjadaliśmy co mieli, z(a)bieraliśmy długopisy (takie fajne wyglądające jak strzykawki *0*), smycze, inne gówna i całą masę ulotek XD. Jedna szkoła miała jakieś chińskie stoisko gdzie były ciasteczka z badziewnymi wróżbami. Mi trafiło się "fortuna przewiduje, że wkrótce zrobisz pranie" co w sumie nie sprawdziło się, bo gdy wróciłam do domu mama włożyła do pralki ostatnią turę.
Aji oczywiście miszcz kontaktów międzyludzkich, gdy jacyś licealiści zaczepiali ją by opowiedzieć o szkole stała przerażona nie wiedząc co powiedzieć. Gościu z plastyka nawet się z niej śmiał =A= Widziałam, że się uśmiechał.
Przez resztę dnia krul gimbazjum chciał zamordować ją fajnym długopisem w kształcie strzykawki z niebieskim płynem. Oberwała po szyi i przebito jej skórę na ręce do krwi ;w; (szkoła prywatna, to jest jak najbardziej normalne XD).
~~~
Na języku polskim omawialiśmy barok.
Pani przechodziła po klasie z zdjęciem jakiegoś obrazu. Podchodzi do każdego:
-Krzysiu, co widzisz?
-Aniołki.
-Kubuś, co widzisz?
-Aniołki.
-Wiktor, co widzisz?
-Małe, brzydkie, grube dzieciaki
XD
Ktoś miałby pewnie teraz zapytać "dobra, ale co ten post ma do tytułu?".
Dziś po zajęciach stoimy w kolejce do szatni w dwie klasy. Moja i A. Koleżanka z A trzymała w ręku doniczkę z bratkami. Bartek stojący obok mnie spytał "chcesz zjeść?". Nie za bardzo wiedziałam o co chodzi. Koleżanka również mi to zaproponowało.
"Powaliło ich?"
Podeszło do nas dwóch Wiktorów i zerwali po płatku bratka, potem na "trzy-cztery" włożyli je do buzi i zjedli.
WTF
Paulina powiedziała, że bratki są jedynymi jadalnymi kwiatami. Bez większego namysłu (JOLO JAK TO GIMBY MÓWIO) zerwałam jeden płatek i zjadłam XD
Smakował... zielskiem. Rośliną. Fajny w dotyku XD Potem bałam się, że się zatruję, będę srała kwiatkami czy coś ;_; Mądra Ajiatka XD
Właśnie zauważyłam, że mój styl pisania jest dość... chaotyczny? Ale nie ważne, nawet nie chce mi się tego czytać czy da się zrozumieć XD I tak nikt tego nie czyta.
Idę żyć dalej. Jutro rusek (нет нет нет нет). Wypadałoby się pouczyć czy coś, ale i tak tego nie zrobię.
Do napisania~!
PS. Kto przeczyta i wszystko zrozumie dostanie sajgonka ^-^
PSS. ROZPACZAM BARDZO, ZGUBIŁAM MOJEGO UKOCHANEGO, NAJŚWIĘTSZY SKARB - RYSIK OD TABLETA. KTO ZNAJDZIE DOSTANIE DRUGIEGO SAJGONKA PLS
PSSS. Post Sajgonek Sajgonek Sajgonek XDD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz