Posty tylko od jednej osoby:

poniedziałek, 17 lutego 2014

Dzień dobry (~^.^)~

Hejo, jestem Potato Salad i będę razem z tymi dwoma równie pokręconymi jak ja dziewczynami pisać tutaj. Muhahaha. Jestem straszna, ale nie rozpisuję się, bo idę się spotkać z moim kolegą z podstawówki.

Nutka na jutro- Dada Life- Born To Rage.

EDIT:
Szczerze wierzycie, że to tyle na dzisiaj? O nie, nie dam wam tej satysfakcji. Chociaż nie wiem o czym teraz mówię.

Teraz mówię o swoim dniu:
Zaczął się strasznie (no bo kto normalny cieszy się z geografii z p. Kaczmarek? Tak btw. Jeśli nie wiecie kim ona jest, to ułatwi wam eufenizm od straszna, denerwująca i niesprawiedliwa razem wzięte w 1,60 w kapeluszu). Ale to już pomińmy- to tylko 45 minut. Dalej 4 lekcje które minęły jak z bicza (nawet sprawdzian z WOS-u na który w ogóle się nie uczyłam, ale powtórzyłam co nieco przed lekcją i troszq ściągnęłam od Karu (tak, chodzimy do jednej szkoły, a co gorsza- klasy). Potem pwrót do domu, pedeki i komputerek <3. W sumie sporo się nie działo wtedy, ale jak już dostałam pozwolenie na pisanie tutaj, to akurat kolega z podstawówki po mnie zadzwonił. No cóż. Niedawno wróciłam, trochę mnie boli gardło i boję się, że jutro do sql nie pójdę, chociaż fajnie, bo Edebleee (Edukacja dla Bezpieczeństwa znienawidzona przez nauczyciela...). Jak teraz sama siebie słucham, to chyba jakąś mutację mam (JESTEM DZIEWCZYNĄ! Jakby co ^^) . Ale to chyba mi się wydaję.
D: Mogę wtrącić swoje trzy grosze?
Co chcesz dodać? Wiesz, ze nie możesz tu być (Faak, psuje mi się "s" na klawce i muszę przewijać i wciskać mocniej, żeby było...), bo cię Czarna Kura zabije.
D: Spoko. Już raz w piekle byłem. No dobra, nie raz.
Jeśli chodzi ci o mój mózg, to dzięki...
A tak btw, nie przedstawiłam wam mojego "pupilka"...
D: Nie jestem twoim pupilkiem!
Ok, ok... "Prezent" od Crissie.
D: Lepiej.
Nazywał się wcześniej Andrzej, ale jak dla mnie to było nieciekawe imię i przechrzciłam je na Dezydery.
D: Bo taki jeden się tak nazywa...
Oj tam. Fajny jest. Może jutro wstawię wam jego zdjęcie, ale na razie kończę (tj. Na dzisiaj), bo już klawa się czerwona robi :P
D: EJ! Ja miałem coś powiedzieć!
Dobra, mów.
D: Mam swojego pierwszego fana na Asku ^^.
O nie, nie ma tu reklam! Koniec, Dowidzenia, dobranoc, whatever, o której tam porze to czytacie...

Papa.

2 komentarze: