Dołączyła do armii. Nie na serio, moja kondycja fizyczna zalicza się poniżej zera, no chyba jak się z kimś leje/szarpię/itd... To tumblrowa armia królika. Brzmi śmiesznie ale jest zabawnie.
Szczerze nie wiem co mam napisać... myślę, że się wypalam i będę jak niektóre osoby spędzać cały dzieeeń na posta... nah mam zbyt dużo do zrobienia.
Weekend spłynął mi dość szybko... serio, zapomniałam, że dzisiaj poniedziałek.
Potrzebuje nową obsesje... moja czteroletnia obsesja khr'em, trzyletnia Durararą, nie pamiętam ilu letnia Code Geassem, Elfem Liedem, Zero no tsukaimą, Bleachem, Rave Masterem, Naruto, Psych-opasem, Fairy tail i nowo rozwinięta obsesje z kagepro i Noragami, wszystkie jakoś zanikają. Nudzi mi się czytanie fanfików, mang, przeglądanie fanartów... serio myślę, że się wypalam. Fakt wciąż mam moje ulubione tytuły, które zostaną ze mną po wieki... ale to nie będzie to samo.
Dobra! Nie przywlokłam się pod klawisze by skrobać depresyjne rzeczy! Miałam wczoraj ciekawą walkę z bratem. Nazwijmy ją 'bitwą o słuchawki', jako, że ten gremlin co chwile psuje swoje jestem zmuszona mu pożyczać moje. Szczerze nigdy nie dałabym mu ich ale... wola rodziców.
Bał się wejść do pokoju jak się na niego rzuciłam. A gdy kopałam krzesło na którym siedział krzyczał 'mamusiu'.
Ahhh wspaniałe dźwięki.
Psuje mi się klawisz alt, więc będzie szansa, że na pewien okres czasu zaprzestanie cokolwiek pisać. Fuck you alt button. Ale nie martwcie się, jakby co skopię brata z kompa i coś stuknę~
Karu szuka nowej adminki, po kiego to ja nie wiem... gadała coś o grafice ale kto się chce pieprzyć html? Wystarczająco mi piekła załatwił na tumblrach czy innych stronach, fucker. No cóż jako, że nie mam nic więcej do powiedzenia to kończę...
NARKA~!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz